Wraca żołnierz z wojska. Zachodzi do domu a tam na łóżku pod ścianą trójka dzieci siedzi… jedno mniejsze od drugiego…
– Czyje to dzieci?- pyta żony
– Wszystkie nasze… pamiętasz jak cię brali do wojska? Ja wtedy brzemienna byłam… tak i Kola się urodził… a potem pamiętasz, jak cię odwiedzałam? Tak i Wania przyszedł na świat…
– A trzeci?! – pyta zdenerwowany mąż – trzeci!!!!
– A coś ty się tak tego trzeciego uczepił? Siedzi sobie, to niech siedzi…