U psychiatry: – Panie doktorze, odnoszę wrażenie, że meble do mnie mówią. – A czym się to objawia? – Kiedy śpię z żoną, słyszę jak szafa mówi „Jak myślisz usnął ?” Żona mu odpowiada „Tak śpi”. Szafa: „To ja spadam”. A ja jej wtedy: „Gdzie, jeszcze cię nie spłaciłem!”