Pani pyta na lekcji uczniów:
– Gdybym umarła… To co byście napisali na moim nagrobku?
Małgosia:
– Panie świeć nad jej duszą
Kazik:
– Pokój jej duszy
Krysia:
– Spoczywaj w spokoju.
Podczas gdy dzieci odpowiadały to Jasio bawił się długopisem – rozkręcał go.
Nagle wypadła mu na podłogę sprężynka.
Jasio wlazł pod ławkę i szuka.
Pani mówi:
– Wspaniale, bardzo dobrze. Czy może ktoś jeszcze chciałby powiedzieć co napisałby na moim nagrobku jakbym umarła?
I stało się.
W tym momencie Jasio znalazł sprężynkę i krzyknął:
– Ooooo tu k***o leżysz.