Co prawda na EURO 2016 nie ma takich zorganizowanych stref kibica jak na EURO 2012, ale jak widać każdy radzi sobie na swój sposób.
1. SZCZECIN
Na jednym ze Szczecińskich osiedli, sąsiedzi zebrali się aby wspólnie kibicować. Świetny pomysł!
2. MIEJSCE NIEZNANE
Jak widać nawet kiedy jedynym chętnym na wspólne oglądanie meczu jest Twój ziomeczek, nadal można się świetnie bawić. Oczywiście stajemy na baczność do hymnu, a krata browarków obowiązkowa!
3. KALISZ
Miejsce ostatnie, ale jakże ważne. Na mecz inauguracyjny mistrzostw przyszło, „aż” 6 osób. Może i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że miasto na zorganizowanie strefy wydało prawie 200 000zł! Na pocieszenie możemy powiedzieć, że mecz Polska – Irlandia oglądało znacznie więcej osób.